Nasza rzecz
28.04.2020Wiesz co: przeglądnij po trochu codziennie książeczkę bł. Grigniona de Montfort: O doskonałym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny, bo to naprawdę nasza rzecz
- pisze Ojciec Maksymilian do swojego rodzonego brata o. Alfonsa z Japonii w 1930 r. Nasza rzecz
- to odniesienie do nabożeństwa do Matki Bożej i Jej się oddania jako rzecz, narzędzie i własność.
Poświęcenie się Niepokalanej, którego dokonał św. Maksymilian, przypomina akty zawierzenia rozpowszechniane przez św. Ludwika Grigniona de Montfort. Niektórzy snują teorie, że to pisma samego Grigniona wpłynęły na św. Maksymiliana i na założenie Rycerstwa Niepokalanej. Nie ma na to jednak żadnych dowodów.
Wprost przeciwnie, podstawowe dzieło św. Ludwika, Traktat o prawdziwym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny, nasz Święty "odkrył" dopiero w 1930 r. i od tego okresu bardzo mocno zaczyna propagować je w Grodzie Niepokalanej. Nakładem przedwojennego wydawnictwa ukazał się nawet tenże Traktat, a każdy z braci został nim obdarowany jako czymś, czym "sami żyjemy".
Można się jednak domyślać pośredniego wpływu dzieł św. Ludwika. Rektor seminarium, o. Stafan Ignudi, był współpracownikiem czasopisma montfortystów "Regina dei Cuori", które przychodziło do kolegium. Jest bardzo prawdopodobne, że nasz Święty przeglądał i czytał to katolickie pismo. Jednak najbardziej prawdopodobne jest to, że jego pobożność maryjnadojrzewała w nim z dnia na dzień, a na ułożony przez niego Akt poświęcenia się Niepokalanej i założenie MI w 1917 r. miały wpływ różne czynniki i sytuacje. Ojciec Maksymilian dojrzał do decyzji założenia MI i do sformułowania podstaw jego duchowości w ujętym na piśmie programie stowarzyszenia.
Pierwsze, założycielskie spotkanie członków MI, za zgodą rektora, odbyło się 16 października 1917 r. Przedyskutowano na nim program, ułożony przez Świętego. Nie ma pewności, czy w tym dniu poddał on pod dyskusję, a nawet czy przedstawił współzałożycielom swój Akt poświęcenia się Niepokalanej, ponieważ zachowane teksty pierwotnego programu MI go nie zawierają, choć nieco później będzie św. Maksymilian zawsze dodawał do tego programu. Nie wiemy jak to dokładnie wyglądało. Sam Maksymilian nie pisał o tym bezpośrednio, ale dopiero po wielu latach. Istnieją też wspomnienia pierwszych członków MI, ale i te zostały napisane po latach.
W dniu wspomnienia św. Ludwika M. Grignion de Montforta ponówmy nasze oddanie się Niepokalanej aktem ułożonym przez św. Maksymiliana lub tym monfortańskim.
O, odwieczna, Wcielona Mądrości! O, najmilszy i czci najgodniejszy Jezu, prawdziwy Boże i prawdziwy człowiecze, Synu Jednorodzony Ojca Przedwiecznego i Maryi, zawsze Dziewicy! Oddaję Ci najgłębszą cześć w łonie i chwale Twego Ojca w wieczności oraz w dziewiczym łonie Maryi, Twej najgodniejszej Matki, w czasie Twego Wcielenia.
Dzięki Ci składam, żeś wyniszczył samego siebie przyjmując postać sługi, by mnie wybawić z okrutnej niewoli szatana. Chwalę Cię i uwielbiam, żeś we wszystkim raczył się poddać Maryi, Twej świętej Matce, aby przez Nią uczynić mnie swym wiernym niewolnikiem. Lecz niestety! W niewdzięczności i niewierności nie dochowałem obietnic uroczyście Tobie złożonych na Chrzcie św. Nie wypełniłem swoich zobowiązań. Nie jestem godzien zwać się dzieckiem czy niewolnikiem Twoim. A ponieważ wszystko we mnie zasługuje na Twój gniew, do Twego Najświętszego i Najdostojniejszego Majestatu nie śmiem już się sam zbliżyć. Przeto uciekam się do wstawiennictwa i miłosierdzia Twej Najświętszej Matki, którą dałeś mi za Pośredniczkę u Siebie. Za Jej możnym pośrednictwem mam nadzieję wyjednać u Ciebie skruchę i przebaczenie mych grzechów oraz prawdziwą mądrość i w niej wytrwanie.
Pozdrawiam Cię więc, Dziewico Niepokalana, żywy Boga Przybytku, w którym odwieczna, ukryta Mądrość chce odbierać cześć i uwielbienie aniołów i ludzi. Pozdrawiam Cię, Królowo nieba i ziemi, której panowaniu wszystko prócz Boga jest poddane. Pozdrawiam Cię, Ucieczko grzeszników, której miłosierdzie nikogo nie zawiodło. Wysłuchaj mej prośby, pełnej gorącego pragnienia Bożej mądrości, i przyjmij śluby i ofiary, jakie w pokorze Ci składam.
Ja…, grzesznik niewierny, odnawiam i zatwierdzam dzisiaj przed Twoim obliczem przyrzeczenia Chrztu św. Wyrzekam się na zawsze szatana, jego pychy i jego dzieł. Całkowicie oddaję się Jezusowi Chrystusowi, Mądrości Wcielonej, aby za Nim iść, niosąc mój krzyż po wszystkie dni życia. Abym zaś był Mu wierniejszy niż dotąd, obieram Ciebie dziś, Maryjo, w obliczu całego Dworu Niebieskiego, za moją Matkę i Panią. Oddaję Ci i poświęcam, jako Twój niewolnik, ciało i duszę swoją, dobra wewnętrzne i zewnętrzne, nawet wartość dobrych moich uczynków, przeszłych, obecnych i przyszłych, pozostawiając Ci całkowite i zupełne prawo rozporządzania mną i wszystkim bez wyjątku, co do mnie należy, według Twego upodobania, ku większej chwale Boga w czasie i wieczności. Przyjmij, Panno łaskawa, tę niewielką ofiarę mej niewoli dla uczczenia i naśladowania owej uległości, jaką Mądrość odwieczna Twemu macierzyństwu okazać raczyła; dla uczczenia władzy, jaką Oboje posiadacie nade mną, nikłym robakiem i grzesznikiem nędznym; jako podziękowanie za przywileje, którymi Cię Przenajświętsza Trójca łaskawie obdarzyła. Zapewniam, że odtąd, jako prawdziwy Twój niewolnik, chcę szukać Twojej chwały i Tobie we wszystkim być posłuszny. Matko Przedziwna, przedstaw mnie Twemu drogiemu Synowi jako wiecznego niewolnika, ażeby - jak przez Ciebie mnie odkupił, tak też przez Ciebie przyjąć mnie raczył. Matko Miłosierdzia, udziel mi łaski prawdziwej mądrości Bożej i przyjmij mnie do grona tych, których kochasz, pouczasz, prowadzisz, żywisz i bronisz jako dzieci swe i sługi. Dziewico wierna, spraw, abym zawsze i we wszystkim był doskonałym uczniem, naśladowcą i niewolnikiem Mądrości Wcielonej, Jezusa Chrystusa, Syna Twego; abym za Twym pośrednictwem i za Twoim przykładem doszedł do pełni Jego wieku na ziemi i Jego chwały w Niebie. Amen.
O Niepokalana, nieba i ziemi Królowo, Ucieczko grzesznych i Matko nasza najmiłościwsza. Ty, której Bóg cały porządek miłosierdzia powierzyć raczył, ja niegodny grzesznik…, rzucam się do stóp Twoich kornie błagając, abyś mnie całego i zupełnie za rzecz i własność Swoją przyjąć raczyła i uczyniła ze mną, wraz ze wszystkimi władzami mej duszy i ciała, i z całym mym życiem, śmiercią i wiecznością, cokolwiek Ci się podoba.
Użyj także, jeżeli zachcesz, mnie całego bez żadnego zastrzeżenia, do dokonania tego, co o Tobie powiedziano: "Ona zetrze głowę twoją", jako też: "Wszystkie herezje samaś zniszczyła na całym świecie", abym w Twoich niepokalanych i najmiłościwszych rękach stał się użytecznym narzędziem do zaszczepienia i jak najsilniejszego wzrostu Twej chwały w tylu zbłąkanych i obojętnych duszach, a w ten sposób do jak największego rozszerzenia błogiego Królestwa Najświętszego Serca Jezusowego; albowiem gdzie Ty wejdziesz, tam łaskę nawrócenia i uświęcenia wypraszasz, przez Twoje bowiem ręce wszelkie łaski z Najsłodszego Serca Jezusowego na nas spływają.
Dozwól mi chwalić Cię, Panno Przenajświętsza.
Daj mi moc przeciw nieprzyjaciołom Twoim.
Oprac. Teresa M. Michałek, Fundacja Niepokalanej
Matka Boża Różańcowa
To wspomnienie odnosi nas do 1571 r., a dokładnie do zwycięstwa wojsk Świętej Ligii nad wojskami imperium osmańskiego, w jednej z największych bitew morskich w dziejach świata, stoczonej 7 października pod Lepanto (obecnie Nafpaktos, Grecja)
Bolesna Matka
Tradycja wymienia siedem bolesnym momentów w życiu Maryi: 1. Proroctwo Symeona; 2. Ucieczka do Egiptu; 3. Zgubienie Jezusa w Jerozolimie; 4. Spotkanie z Synem na Drodze Krzyżowej; 5. Ukrzyżowanie i śmierć Jezusa; 6. Zdjęcie Jezusa z krzyża; 7. Złożenie Ciała Jezusa do grobu..
Działalność wydawnicza
Oddaj się Maryi!
5 października, Niepokalanów - 96. spotkanie: świadectwa, konferencje, goście: o. M. Kiedrowicz, Ireneusz i Ewa Rogala.
Czytaj dalej...Maryjne rekolekcje kapłańskie
8-10 października - rekolekcje dla kapłanów w duchowości św. Maksymiliana Marii Kolbego.
Czytaj dalej...Pokój daj nam, Panie
8 października - Modlitwy w intencji pokoju w Polsce i na świecie.
Czytaj dalej...