Serce Maryi
23.06.2022
Figura umieszczona na wysokim postumencie znajduje się obok refektarza klasztornego, w klasztornym parku. Figurę wykonał br. Maurycy Kowalewski, a została ona poświęcona 20 lipca 1946 r. Prawie rok czekała na swoje nowe miejsce. Figura ta, to swego rodzaju wotum za uroczyste oddanie Narodu Polskiego Niepokalanemu Sercu Maryi dokonanym 8 września 1946 r. oraz za ocalenie klasztoru i jego mieszkańców podczas ciężkich lat II Wojny Światowej.
Szczególnie do powstania figury przyczyniły się dwa wydarzenia. Pierwszy z nich związany był z komendantem sochaczewskiej żandarmerii. „Człowiek to był groźny, nienawidzący księży i zakonników, wrogo nastawiony do Niepokalanowa. Zastanawialiśmy się jak mu odmienić serce?”. – wspomina br. Hieronim Wierzba – Zdarzyło się, że z zamówionych przez starostwo w klasztorze zdjęć fotograficznych niektóre spodobały się komendantowi. Br. Hieronim, wręczając mu fotografie, zostawił „na pamiątkę” Cudowny Medalik. „I odtąd - pisze brat - srogi i niedostępny człowiek, który przeszywał swym groźnym spojrzeniem, zmiękczony łaską Niepokalanej, stał się dla Niepokalanowa obrońcą. Z powodu złośliwego doniesienia wpadła do klasztoru gromada żandarmów i wykryła tajną szkołę, młynek do mielenia zboża i przyrządy do wytłaczania oleju. Zdawało się, że skutki będą fatalne, gdyż wszystko było wbrew surowym przepisom, tymczasem sprawa wzięła zupełnie niespodziewany obrót. Nie czekaliśmy długo, a zamiast spodziewanych przykrych następstw starostwo po porozumieniu się z żandarmerią udzieliło klasztorowi pozwolenia na prowadzenie wewnętrznej szkoły, na mielenie zboża i wybijanie oleju”.
Nowo powstała prowincja franciszkańska NMP Niepokalanej straciła większość domów. W 1944 r., w powstaniu warszawskim, padł nawet klasztor prowincjalny. Wtedy to Niepokalanów mógł wszystkim współbraciom użyczyć gościny. Pod koniec okupacji 1 sierpnia 1944 r. 100 braci, a pod koniec miesiąca 50 kolejnych zakonników, musiało iść na długie tygodnie pod Sochaczew do kopania okopów. Na początku stycznia 1945, w związku z ofensywą polsko-radziecką klasztor został zbombardowany w wyniku czego stracił oprócz kilku budynków sześciu braci zakonnych. Byli to: br. Pankracy Jędrzejewski, br. Marceli Pisarek, br. Kasjan Chudzik, br. Dariusz Markowski, br. Andrzej Szymański i br. Andrzej Konieczny. Większość mieszkańców Niepokalanowa jednak ocalała. To te dwa epizody sprawiły, że bracia postanowili podziękować Niepokalanej za ocalenie klasztoru. I tym to sposobem w 1946 r. powstał pomnik Niepokalanego Serca Maryi w ogrodzie klasztornym.
Wiadomości
13.08.2022
Ja umrę za Ciebie
W rocznicę śmierci św. Maksymiliana warto przypomnieć sobie nie tylko jego bogaty życiorys, ale sposób…11.08.2022
Cela śmierci miejscem pokoju
Ojciec Kolbe oddał wszystko tj. swoje życie, aby drugi człowiek, którego właściwie nie znał, mógł…08.08.2022
Przyjąć dar Matki
6 sierpnia 2022, Niepokalanów - 70. spotkanie "Oddaj się Maryi".06.08.2022
95 lat temu
95 lat temu 6 sierpnia od poświęcenia figury Niepokalanej rozpoczęła się historia Niepokalanowa.03.08.2022