Znaleźli się przy brzegu
19.04.202116 lat temu zginęli w tragicznym wypadku europoseł Filipa Adwenta, jego rodzice i córka. 11 lat temu także w tragicznych okolicznościach zginęła senator Janina Fetlińska w katastrofie smoleńskiej. W Niepokalanowie, w sobotę, 17 kwietnia, odbyły się uroczystości upamiętniające te wybitne postaci polskiej polityki.
Mszy świętej, sprawowanej w intencji śp. Filipa Adwenta i śp. Janinę Fetlińską, w niepokalanowskiej bazylice przewodniczył ks. kan. Piotr Grzywaczewski - kanclerz kurii diecezji płockiej. W Eucharystii uczestniczył o. Mariusz Słowik - gwardian Niepokalanowa, i ośmiu kapłanów.
"Tak oto w to sobotnie południe - powiedział w kazaniu ks. Kanclerz - otoczeni płaszczem naszej Niepokalanej Matki w tym szczególnym miejscu, przynosimy do stóp Jezusowego ołtarza ważną dla nas sprawę, intencję i modlitwę za śp. Panią Senator dr Janinę Fetlińską, która 11 lat temu zginęła wraz z 95 naszymi rodakami, na czele z nieodżałowanej pamięci Parą Prezydencką w katastrofie rządowego Tupolewa pod Smoleńskiem, w drodze na jubileuszowe uroczystości katyńskie. Leciała tam polska elita narodowa, leciała w służbie Ojczyzny, pamięci historycznej i prawdy. Za tę prawdę katyńską od zawsze trzeba było jednak płacić ogromną cenę. Niestety i oni ponieśli śmierć w niewyjaśnionych wciąż do końca okolicznościach. Nasza myśl biegnie do tego dramatycznego poranka 10 kwietnia 2010 r., pewnie mglistego jak dziś, kiedy pani Senator wsiadała wraz z innymi przedstawicielami naszego narodu na pokład powietrznej łodzi. Zupełnie jak apostołowie z dzisiejszej Ewangelii. Po całym dniu pracy, po doświadczeniu cudu rozmnożenia chleba, oni akurat o zmierzchu dnia, utrudzeni i umęczeni wsiadali do łodzi, aby płynąć do kolejnego miejsca, dzieła, do Kafarnaum. Tak i nasi polegli, wyruszali w trudną drogę do nieludzkiej ziemi, wyruszali utrudzeni codziennymi zajęciami, sporami, walką o prawdę, o wartości, o pamięć, o zgodę narodową, o pokój, o fundamentalne, trwałe i niezmienne prawa człowieka i narodu. Pewnie jak Apostołom z dzisiejszej Ewangelii towarzyszyły im wówczas różne emocje, jakaś ekscytacja, pewnie też lęk wyruszenia w nieznane, niepokój ewentualnych nagłych burz, niepewność, a potem też pewnie niestety trwoga. I przyszedł do nich Jezus, niespodziewanie, po ludzku za wcześnie, nie w porę... Przecież tyle jeszcze niespełnionych zamiarów i marzeń, dobrych inicjatyw i pragnień, tyle do zrobienia. A oni «natychmiast znaleźli się przy brzegu», ale nie tym pośrednim, smoleńskim, ale brzegu innym - ostatecznym, do którego wszyscy zdążamy, owym porcie, gdzie nie ma już cierpień i łez, bo Jezus spotkany twarzą w twarz jest ostoją wiecznego pokoju i radości".
W Eucharystii wzięła udział najbliższa rodzina, współpracownicy i przedstawiciele władz. Był obecny także poseł RP Maciej Małecki, pochodzący z powiatu sochaczewskiego.
Po zakończonej Mszy św. przy pomniku smoleńskim został złożony wieniec od posła Małeckiego i rodziny p. Senator Fetlińskiej oraz zostały zapalone znicze. Ks. Kanclerz odmówił modlitwę w intencji wszystkich, którzy zginęli w katastrofie smoleńskiej.
Odpowiedzialnym za to spotkanie był o. Krzysztof Jan Oniszczuk OFMConv - dyrektor Wydawnictwa.
Echo Niepokalanowa / red.
Fot. Br. M. Wojtak OFMConv
Matka Miłosierdzia
Matka miłosierdzia - to Maryjny tytuł, który może być niejednoznacznie rozumiany. Stąd jest kwestionowany i odrzucany przez prądy protestanckie, wielu teologów protestanckich i tych, którzy myśleniu protestanckiemu sprzyjają lub chcą się mu przypodobać, m.in. z tzw. względów ekumenicznych
Działalność wydawnicza
#OddaniNaMaxa
21 listopada, 19:10 - FunJob: Jak Maryja, czyli całość życia katolickiego, ciąg dalszy - spotkanie MI LIVE
Czytaj dalej...Rekolekcje pokonania trudności
22-24 listopada - rekolekcje pomocy duchowej dla osób w trudnych momentach życia.
Czytaj dalej...Chrystus Król - nasza nadzieja
23 listopada, Niepokalanów - czuwanie modlitewne w wigiię uroczystości Chrystusa Króla.
Czytaj dalej...