Prowadząca do Jezusa

Podczas konferencji wprowadzającej w spotkanie o. Mirosław Kopczewski - franciszkanin, przypomniał cel pierwszosobotnich spotkań, które z jednej strony odpowiadają na prośbę Matki Bożej w Fatimie o praktykowanie pierwszych sobót miesiąca, a z drugiej strony są okazją, aby podziękować Bogu za otrzymane łaski przez pośrednictwo Maryi oraz zawierzyć się Jej, tak jak św. Maksymilian - założyciel Rycerstwa Niepokalanej (MI) i Niepokalanowa.

Ojciec Mirosław przypomniał, że czerwiec jest miesiącem poświęconym nabożeństwu ku czci Najśw. Serca Jezusa. Zauważył przy tym, że to Serce jest obecne na awersie Cudownego Medalika, który jest darem Matki Bożej, jak również zewnętrznym znakiem przynależności do MI, którego ideę franciszkanin przybliżył zgromadzonym słuchaczom.

"Bóg zapowiedział, że zwycięstwo [nad wężem-szatanem] dokona się przez Niewiastę, przez Maryję" - tę zapowiedź, jak zauważył franciszkanin, powinniśmy mieć zawsze przed oczyma naszego serca.

W dalszej części spotkania można było wysłuchać kilku świadectw konkretnego działania Maryi w naszym życiu.

Pani Renata podziękowała za łaskę wiary jej teścia, który od dziesiątków lat nie był u spowiedzi. Mimo chorób i podeszłego wieku (miał ponad 90 lat), nie chciał przystąpić do sakramentów i pojednać się z Bogiem. We wspomnienie Wspomożycielki wiernych (24 maja) teść wyspowiadał się i przyjął sakramenty święte.

Z kolei pani Agnieszka opowiedziała o zawierzeniu swojej firmy i wszystkich pracowników Maryi, dzięki czemu firma dobrze prosperuje. Opowiedziała także o uregulowaniu prawnym wielu spraw dzięki pomocy Niepokalanej i ufnej modlitwie.

Pani z Łodzi opowiedziała o wielu sytuacjach zawierzonych przez nią Maryi, zaświadczając, że zawsze była wysłuchana.

Pan Adam dał świadectwo ufnej modlitwy za swego syna, który postanowił żyć bez ślubu ze swoją dziewczyną jako partnerką w tzw. wolnym związku. Dzięki modlitwie, cierpliwości i dobroci, a nie upominania, syn postanowił zawrzeć sakramentalny związek małżeński. "Maryja nigdy nie opuszcza nas" - podkreślił pan Adam.

Mszy świętej w tym dniu przewodniczył o. Zdzisław Dzido - wikariusz klasztoru Niepokalanów. Okolicznościowe kazanie powiedział o. Mirosław Kopczewski. Zaznaczył w nim, że Bóg każdego człowieka kocha indywidualnie i dla każdego ma swój niepowtarzalny plan. Kaznodzieja zachęcił zebranych, by - jak św. Jan - wzięli Maryję do siebie, bo Ona zawsze prowadzi nas do Jezusa. Maryja jest jakby soczewką, dzięki której można lepiej widzieć Jezusa. Naśladować św. Jana, to naśladować jego oddanie się Maryi, jego zamieszkanie z Maryją i jego oddanie się Jej jako Matce. "Maryja nigdy nas nie zawiedzie, bo Ona jest najlepszą z Matek" - zakończył kazanie o. Mirosław.

Po Mszy świętej można było uczestniczyć w nabożeństwie wynagradzającym Niepokalanemu Sercu Maryi, odmówić modlitwę różańcową oraz oddać się Niepokalanej na wzór św. Maksymiliana, wstępując w szeregi MI.

Po południu można było wysłuchasz konferencji ks. Guy Pagesa z Francji na temat islamu i zagrożeń, które on niesie dla naszej wiary. Można też było nabyć książkę autora konferencji Islam pod lupą.

Teresa M. Michałek, FN / red.
Fot. Br. M. Wojtak OFMConv