Wielkanoc w klasztorze
03.04.2021Wielka Sobota i święcenie pokarmów w Niepokalanowie.
Niewiele wiemy, jak wyglądały w okresie przedwojennym Święta Wielkanocne w niepokalanowskim klasztorze. W kronikach znajdziemy nieliczne wzmianki na ten temat.
Wielka Sobota każdego roku "jako preludium świętowania wypełniona była wszelkiego rodzaju przygotowaniami. W wieczór Wielkosobotni, od granicy szczytów Tatr aż po bursztynowe fale Bałtyku rozbrzmiewały dzwony wieży kościelnych podając sobie nawzajem radosne Alleluja! Melodię te podchwycił i nasz niepokalanowski dzwonnik i brzmiał wesoło Zmartwychwstałem. O godzinie ósmej wieczór odprawiła się rezurekcja, przy licznie zgromadzonej ludności. Nastał nareszcie upragniony dzień Wielkanocy, pierwszy dzień świąt". Taki opis zamieszczono w Kronice niepokalanowskiej w 1937 r. Dalej można w niej przeczytać, że o. Gwardian, Maksymilian M. Kolbe, w krótkich słowach wyjaśnił znaczenie Zmartwychwstania. Zachęcił też braci do odnowienia się i zapytał, co jako rycerze Niepokalanej powinniśmy zrobić? W Kronice czytamy: "My musimy starać się w pierwszym rzędzie o swe własne, duchowe odrodzenie, o odrodzenie własnej duszy, aby się stać coraz bardziej wierniejszym Niepokalanej, a przez Nią Chrystusowi. Musimy się stać takimi naśladowcami Chrystusa, jakim był Apostoł Narodów - św. Paweł i żyjmy tak, abyśmy z czystym sercem mogli powiedzieć za św. Pawłem: «Bądźcie naśladowcami Chrystusa tak jak ja nim jestem»".
Oczywiście nie mogło w klasztorze zabraknąć wielkanocnego śniadania. Na jednym ze zdjęć z 20 kwietnia 1930 r. widzimy takie śniadanie w plenerze, przy pięknej słonecznej pogodzie. Zwyczajowo przed śniadaniem o. Gwardian składał wszystkim życzenia, a później panowała już luźna, domowa i radosna atmosfera przy stołach.
Posłuchajmy życzeń św. Maksymiliana, jakże nadal aktualnych:
Odrodzeni jesteśmy we chrzcie świętym, bo on gładzi grzechy. Odradzamy się ustawicznie w sakramencie pokuty. Mamy się niejako ubóstwić i do tego mamy Najświętszy Sakrament. - Już nie tylko łaski, ale samego Dawcę Łask, który sprawia to ubóstwienie w takim stopniu, w jakim spotyka przygotowanie w duszy naszej.
Co mamy zrobić, aby jak najlepiej się przygotować i jak najwięcej czerpać łask? Oddajmy się Niepokalanej, niech Ona nas przygotuje, niech Ona sama Go przyjmuje. Jest to sposób najdoskonalszy i najmilszy Panu Jezusowi, a nam przynoszący jak największe owoce".
Oprac. Teresa Michałek, FN / fot. Archiwum Niepokalanowa
NMP z Guadalupe
Wizerunek Matki Bożej z Guadalupe jest nazywany "nie ręką ludzką uczyniony", powstał w niewyjaśniony sposób na kruchej tunice noszonej przez Indianina, tzw. tilmie, w XV w. Czyt. relację o objawieniu się Matki Bożej przekazana przez rodowitego Indianina, ks. Andrzeja Garrigę, który był rektorem kościoła Matki Bożej z Guadalupe w San Francisco.
Loreto, sanktuarium Świętego Domku
Włoskie miasto Loreto zawdzięcza swoją sławę dzięki istniejącemu w nim sanktuarium, w którym znajduje się Święty Dom z Nazaretu, jak również powiązanej z jego nazwą najbardziej popularnej litanii maryjnej.
Niepokalane Poczęcie
Najświętsza Dziewica Maryja w pierwszej chwili swego Poczęcia za szczególniejszą łaską i przywilejem Boga Wszechmogącego, przez wzgląd na pierwsze zasługi Jezusa Chrystusa Zbawiciela rodzaju ludzkiego zachowana była wolną od wszelkiej zmazy pierworodnej winy.
Działalność wydawnicza
Oddaj się Maryi!
4 stycznia, Niepokalanów - 99. spotkanie: świadectwa, konferencje, gość: o. Wojciech Surówka OP.
Czytaj dalej...Rekolekcje na koniec roku
27-29 grudnia / 30 grudnia - 1 stycznia. Rekolekcje "Ze Świętą Rodziną" i "Sylwester z Maryją".
Czytaj dalej...