Tajemnica dwóch koron (komiks)
Współbracia z misji franciszkańskiej w Danii (prowincja św. Hieronima w Chorwacji) wydali książkę dla dzieci upamiętniającą św. Maksymiliana. Publikacja nosi tytuł Mysteriet om de to kroner. Den Hellige Maximilian Kolbes usædvanlige liv ("Tajemnica dwóch koron. Niezwykłe życie św. Maksymiliana Kolbego"), a jej autorem jest Gerhard Wenzel.
Książkę z j. niemieckiego na duński przetłumaczył o. Tomaž Majcen z prowincji św. Józefa w Słowenii, proboszcz w kościele Najśw. Sakramentu w Kopenhadze. "Maksymilian Kolbe to święty bliski mojemu sercu - powiedział o. Majcen. - Inspiruje mnie jego głęboka pobożność wobec Maryi. Dla Ojca Kolbego Maryja jest Tą, która wskazuje drogę do Jezusa. Nigdy nie prowadzi do siebie, ale zawsze do Jezusa".
Historia św. Maksymiliana jest historią miłosierdzia, dobroci i miłości. Choć jego życie zakończyło się brutalnie, jak łatwo sobie wyobrazić, można je również postrzegać jako historię miłości. Pokazuje, że miłość i zaufanie do Matki Bożej mogą zdziałać cuda. "Chciałbym, aby w Danii było trochę więcej pobożności maryjnej; pobożność maryjna jest tu bowiem bardzo słaba" - dodał o. Tomaž.
Opowiedział też o swoim powołaniu i o tym, jak trudne może być rozróżnienie między własną wolą a wolą Bożą. Kiedyś marzył o wyjeździe do Kanady i pracy w jakiejś słoweńskiej parafii. Przyjechał najpierw do Oksfordu, by doszlifować swój angielski, a potem do Danii. Wspomniał, jak wiele jego marzeń się nie spełniło i jak ufał w pomoc Maryi. Zasugerował, że wszyscy powinniśmy Jej zaufać i pozwolić, by nas prowadziła.
Zgodnie z doświadczeniem św. Maksymiliana, cuda miłości są możliwe, kiedy powierzamy się wstawiennictwu i pośrednictwu Niepokalanej. W artykule z 1924 r. nasz męczennik stwierdził: "Niecić wszędzie miłość i ufność ku Maryi Niepokalanej, a ujrzycie, że wnet z oczu najzatwardzialszych grzeszników popłyną łzy, opróżnią się więzienia, zwiększy się zastęp trzeźwych pracowników, a ogniska domowe zawonieją cnotą, pokój i szczęście wyniszczy niezgodę i ból, bo teraz już - nowa era" (Pisma, nr 981).
Lisbeth Rütz
