Flaga Niepokalanej na Kremlu
Ks. Piotr Glas, prowadząc rekolekcje wielkopostne 2022, powoływał się na "proroctwo" św. Maksymiliana Kolbego o "fladze Niepokalanej na Kremlu". Zapewne odnosił się do treści listu, który św. Maksymilian napisał do o. Kornela Czupryka, 6 czerwca 1931 r.:
Co do celów i zadań Niepokalanowa na przyszłość to i ja niewiele widzę, ale zdaje mi się, że ma on urzeczywistnić cel MI, tj. podbić cały świat i każdą duszę z osobna, które są i będą, dla Niepokalanej, że Ona jako "Pośredniczka wszelkich łask" nie tylko może i pragnie dać łaskę nawrócenia i uświęcenia czasem i gdzieś, ale chce odrodzić wszystkie dusze, a także nasz Zakon. Zdaje mi się też czasem, że pod Jej sztandarem staną gorliwi członkowie wszystkich gałęzi franciszkańskich i tak staniemy się nie tylko historycznie pierwszymi, ale i duchowo. Że Jej sztandar będzie zatknięty też na Kremlu itp.; słowem, że Ona naprawdę będzie Królową każdego serca i wprowadzi do każdego serca miłość Bożą Serca Jezusowego. Czyli że cel MI będzie osiągnięty.
Na nagraniu, opublikowanym 6 marca 2022 na wobroniewiary, wkłada w usta Świętego takie słowa: "Pewnego dnia flaga Niepokalanej Dziewicy Maryi będzie powiewać nad Kremlem - stolicy władzy komunistycznej, ale najpierw czerwona flaga będzie powiewać nad Watykanem" (youtu.be/tS-WAMKaaKI).
Św. Maksymilian nie pisał o fladze Niepokalanej powiewającej nad Kremlem, ale o sztandarze Niepokalanej zatkniętym także na Kremlu. Natomiast nigdzie nie znajdziemy wypowiedzi Świętego o mającej powiewać nad Watykanem czerwonej flagi.
W liście do prowincjała św. Maksymilian dzieli się przekonaniem lub pragnieniem ("zdaje mi się"), że Niepokalana będzie Królową wszystkich ludzi. Słowa: "Zdaje mi się ... że sztandar Niepokalanej będzie zatknięty też na Kremlu" - wyrażają raczej nadzieję (może pełną wiary pewność), że Matka Boża doprowadzi do nawrócenia wszystkich, także bolszewików (których stolicą jest Kreml), i do odrodzenia wszystkich dusz. Zresztą "Kreml" jest tylko przykładem jemu podobnych miejsc (bezbożnych, ateistycznych...), w których Niepokalana zatriumfuje. Przed II wojną światową Watykan bardzo mocno zwalczał bolszewizm i ideologię komunistyczną. Dziwne by było, a wręcz nieprawdopodobne, by Ojciec Kolbe mógł twierdzić, że Niepokalana będzie królowała wszędzie, oprócz Watykanu. Święty nigdy nie sugerował, że cel MI będzie wszędzie osiągnięty, oprócz Watykanu. Wręcz przeciwnie, dla Niego Watykan, a zwłaszcza Papież, to Opoka, niezwyciężona twierdza i ostoja prawdy. Wystarczy przeczytać artykuły dotyczące Watykanu i prymatu Papieża, publikowane w przedwojennych numerach "Rycerza Niepokalanej" (archiwum.rycerzniepokalanej.pl, zob. np. Nieomylność Papieża, RN 6/1924).
Czy słowa z listu Świętego do prowincjała można nazwać "proroctwem"? Są one raczej wyrazem pragnienia Świętego, aby Niepokalanów zrealizował cel Rycerstwa Niepokalanej (MI) - organizacji założonej przez Świętego w Rzymie w 1917 r.
Właściwie w jakim celu ks. Piotr Glas przytacza słowa przypisywane św. Maksymilianowi, skoro w dalszej części nauki rekolekcyjnej nie rozwija tego wątku? Chyba że ks. Piotr po to dodał tę frazę o czerwonej fladze nad Watykanem, aby suponować, że Watykan jest tym niewidocznym "przeciwnikiem", wobec którego "nie wolno udawać, że nic [złego] się nie dzieje", a w którym znaleźli się "agenci anty Ewangelii".
Choć stwierdzenia: "do walki z przeciwnikiem, którego nie widzimy ... Nie wolno udawać, że nic się nie dzieje ... Widzimy przerażenie ludzi ..." - można odnieść także do innych "nieprzyjaciół", ponieważ "trwa wojna na naszym kontynencie", to pytanie: "Czyżby te słowa św. Maksymiliana były bardziej dalekosiężne i prorocze, niż nam się dzisiaj wydaje?" oraz nazwanie faryzeuszy i uczonych w Piśmie nierozpoznających znaków czasu "teologami" - sugeruje, że na celowniku ks. Piotra jest nie tylko Rosja, ale i Watykan. W tym kontekście można więc też odczytać wypowiedzi: "Powstanie wielu fałszywych proroków i wielu w błąd wprowadzą ... [Widzimy] tylu fałszywych proroków i agentów anty Ewangelii".
Fraza "czerwona flaga będzie powiewać nad Watykanem" jest szokująca i może dlatego została użyta, by przyciągnąć słuchaczy i zwiększyć oglądalność (na YouTube 25.03.2022 20:39 - 272 107 wyświetleń).
Dosłowny cytat z listu Świętego jest sensowny, motywujący, pełen nadziei, zaś ten przypisany Świętemu wyraża jakieś współczesne uprzedzenia i próbę podważenia autorytetu Watykanu. Nie godzi się własnych tez uzasadniać wymyślonymi cytatami przypisywanymi Świętym.
Kłamstwo o antysemityzmie
Fałszywe oskarżenia tego, który kochał Żydów i wszystkich ludzi.